Hubert Grzegorczyk, przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości, podjął decyzję o starcie w nadchodzących wyborach do Senatu, reprezentując okręg Gdańsk-Sopot. Jego rywalem będzie doświadczony polityk – Bogdan Borusewicz. Niemal natychmiast po ogłoszeniu swojej kandydatury, Grzegorczyk został zasypany fala krytyki i negatywnych komentarzy, popularnie zwanych „hejtem”. Mimo to, polityk nie daje się zniechęcić. Podkreśla, że ostry język krytyków nie wpływa na jego determinację czy samopoczucie.
Grzegorczyk nie tylko odpiera ataki, ale również nawołuje do większej kultury w przestrzeni publicznej. Zwraca się do opozycji z apelem o zdecydowanie bardziej kulturalne formy wyrażania swojego sprzeciwu. Polityk PiS wskazuje, że rywalizacja powinna być oparta na argumentach, a nie na obelgach czy atakach personalnych.
Jego publiczne stwierdzenie: „Więcej kultury opozycjo! Rywalizujmy na argumenty, a nie wyzwiska” potwierdza tę postawę. Jest to odpowiedź na serię niestosownych komentarzy, które pojawiły się po ogłoszeniu jego kandydatury.