Jutro, w czwartek 12 października, Gdańsk uczci pamięć o tych, którzy 80 lat temu starli się z przeciwnikiem w bitwie pod Lenino. Ten dzień jest symbolicznym upamiętnieniem Czynu Bojowego Polskich Sił Zbrojnych Na Froncie Wschodnim. Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, razem z prezesem Związku Inwalidów Wojennych RP, płk. w st. spocz. Stanisławem Skrzypskim, serdecznie zaprasza gdańszczan do udziału w uroczystości przy pomniku „Tym, co za polskość Gdańska” na ulicy Podwale Staromiejskie. Ceremonia rozpocznie się o godzinie 11:00.
Od dwudziestu lat Gdańsk wielkim namaszczeniem obchodzi Czyn Bojowy Polskich Sił Zbrojnych Na Froncie Wschodnim – inicjatywę wprowadził prezydent Paweł Adamowicz. Za tą decyzją leżała głęboka świadomość zawiłości losów Polaków, którzy od 17 września 1939 roku byli na terenach zajmowanych przez Związek Radziecki.
Tysiące Polaków zmuszonych do życia w sowieckich więzieniach i łagrach miało szansę na wydostanie się stamtąd tylko poprzez przyłączenie się do polskiego wojska. Od jesieni 1941 roku dla wielu ratunkiem stała się Armia Andersa, która po roku została ewakuowana do Persji (obecnie Iran). Z terenów ZSRR wyjechało nie tylko 78,5 tys. żołnierzy, ale także 37 tys. osób cywilnych, wśród których było niemal 18 tys. dzieci. Ci Polacy, którzy nie zdążyli dołączyć do Armii Andersa, mieli drugą szansę na opuszczenie łagrów – mogli oni zaciągnąć się do 1. Korpusu Polskiego w ZSRR, organizowanego przez Sowietów. Dywizja imienia Tadeusza Kościuszki powstała pod egidą Stalina i Związku Patriotów Polskich i od początku stanowiła narzędzie polityczne w rękach komunistów.