W nocy z poniedziałku na wtorek kamienica na Wyspie Spichrzów została dotknięta pożarem. Incydent miał miejsce konkretnie przy ulicy Spichrzowej 15, gdzie elewacja budynku stanęła w płomieniach. Pożar wybuchł około 1.20 nad ranem, jak poinformował Jacek Jakóbczyk – oficer prasowy straży pożarnej w Gdańsku.
Przeszłością incydentu jest również fakt, że podczas procesu ewakuacji jedna z osób opuszczających budynek została poszkodowana – doznała urazu ręki. Pomimo tej trudnej sytuacji, nie mamy do czynienia z większą liczbą poszkodowanych.
Sytuację na miejscu zdarzenia kontrolowało sześć wozów strażackich. Ich interwencja, mająca na celu opanowanie sytuacji i stłumienie pożaru, trwała około dwie godziny.
Kwestia przyczyny pożaru pozostaje na razie niewyjaśniona. To zadanie powierzono policji, która prowadzi intensywne dochodzenie w celu ustalenia, co mogło doprowadzić do wybuchu pożaru.