Producent autobusów wodorowych z Polski, PAK-PCE Polski Autobus Wodorowy, był jedynym podmiotem, który wystawił ofertę w kontekście najmu samochodów dla miasta Gdańska. Zgodnie z proponowanymi warunkami, Gdańskie Autobusy i Tramwaje (GAiT) wniosą kwotę 171,5 mln zł za dziesięć autobusów na okres dziesięciu lat. W czasie trwania umowy producent weźmie na swoje barki pełną obsługę pojazdów, obejmującą tankowanie, przeprowadzanie napraw oraz utrzymanie czystości.
Kiedy Gdańskie Autobusy i Tramwaje rozglądały się na przełomie roku za producentami autobusów wodorowych, cztery firmy wyraziły swoje zainteresowanie. Następnie GAiT wszczął przetarg na najem dziesięciu standardowych autobusów na okres dziesięciu lat. Wyłącznie PAK-PCE Polski Autobus Wodorowy wystawił swoją ofertę. Firma jest własnością Zygmunta Solorza, jednego z najbogatszych obywateli Polski. Oferta została poceniona na 171,6 mln zł. GAiT zabezpieczyło 172,2 mln zł na tę inwestycję, co sprawia, że propozycja firmy mieści się w zaplanowanym budżecie. W ramach kontraktu dostawca odpowiada za wszystkie koszty związane z eksploatacją pojazdów, w tym naprawy, tankowanie oraz mycie.
Pomimo iż oferta PAK-PCE wydaje się być kosztowna, warto zauważyć, że w marcu tego roku miasto Rybnik zawarło umowę z tym samym producentem na zakup 20 sztuk autobusów wodorowych za 66,1 mln zł.
– Decyzja o najmie zamiast zakupu była podyktowana kilkoma czynnikami – tłumaczy prezes GAiT, Maciej Lisicki. – Po pierwsze, nie dysponowaliśmy środkami zewnętrznymi jak Rybnik. Po drugie, nie jesteśmy pewni jak będzie kształtować się przyszłość napędu wodorowego w naszym kraju i dlatego nie chcieliśmy podejmować decyzji o zakupie na tak długi okres czasu. – dodaje. – Ponadto, jest to nowa technologia i chcieliśmy uniknąć ryzyka związanego z obsługą serwisową przerzucając je na dostawcę. Nie bez znaczenia jest też kwestia paliwa – ceny są wysokie a dostępność w Gdańsku ograniczona.