Silnie związana z gdańską Oliwą, Pani Danuta Rolke-Poczman odeszła w wieku 86 lat. Artystka znana ze swojego zaangażowania w promocję kultury i rozwój ukochanej dzielnicy. Informację o śmierci przekazała mieszkańcom sama prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz.
Znakomita artystka, zaangażowana aktywistka
Danuta Rolke-Poczman przyszła na świat w 1935 roku w Wołyniu. Jej ojciec walczył w powstaniu styczniowym, był oficerem początkowo armii Hallera i z czasem Armii Krajowej. Rodzina artystki uciekła do Warszawy, aby uniknąć rzezi wołyńskiej. Po walkach powstańczych w stolicy, w 1945 ruszyli na północ kraju i zamieszkali w gdańskiej Oliwie.
Jej wiele talentów i zamiłowanie do sztuki idealnie pokazuje ścieżką edukacji jaką obrała. Po ukończeniu klasy Państwowej Szkoły Muzycznej w klasie fortepianu; Pani Danuta zdecydowała się na studiowanie architektury na Politechnice Gdańskiej. Kierunek ukończyła z wyróżnieniem.
Jerzego Poczmana, kapitana żeglugi wielkiej polubiła w 1956 roku. Aby móc przemierzać z ukochanym świat, postanowiła poszerzyć swoją edukację w zupełnie nowej dziedzinie. Cztery lata po ślubie, w 1960 zakończyła kurs dla radiooficerów w Wyższej Szkole Morskiej w Gdyni. Dzięki temu mogła spędzać z mężem więcej czasu, zwiedzając świat i szukając inspiracji.
Po zakończeniu przygody morskiej, Danuta Rolke-Poczman poświęciła się swojej długoletniej pasji- architekturze. Zaprojektowała budynek gdańskiego pogotowia ratunkowego, gazownia w Sopocie również jest dziełem jej projektu. Obecnie wiele ludzi kojarzy jej działalność z powstaniem Domu Zarazy oraz jej niezwykłymi, niekończącymi się pomysłami.
Wielu mieszkańców Oliwy miało okazję spotkać Panią Danutę spacerującą ulicami Oliwy, którą sobie ukochała. Jej charakterystycznym znakiem były niezwykle kapelusze, których posiadała całą kolekcję. Z całą pewnością będzie osobą, za którą już teraz tęsknią nie tylko najbliżsi. Jednak dzięki zaangażowaniu w rozwój dzielnicy i przede wszystkim w Dom Zarazy pamięć o Pani Danucie pozostanie w Gdańsku na długi czas.