Podkreślając swoje przywiązanie do miejsca, tegoroczny Jarmark św. Dominika w Gdańsku odbywa się pod hasłem „Wracam, bo lubię”. Wydarzenie to jest jednym z najbardziej cenionych i najstarszych wydarzeń plenerowych o charakterze handlowo-rozrywkowym na kontynencie europejskim, oferując multum nowości dla uczestników. Początek imprezy zaplanowany jest na 22 lipca.
Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, podkreśla, że pierwotna idea Jarmarku, jaką jest handel, jest niezmiennie istotna i cieszy się, że kontynuuje się tę tradycję, mając na uwadze jej znaczenie dla gospodarki miasta i regionu. Zauważa też, że około 20% osób, które zdecydowały się wynająć stoiska, są mieszkańcami Gdańska. W ubiegłych latach coraz bardziej doceniane są aspekty społeczne wydarzenia, a organizatorzy starają się skupiać na tematach ważnych dla społeczeństwa, takich jak zdrowie psychiczne czy aktywność seniorów i młodzieży.
Andrzej Bojanowski, prezes Międzynarodowych Targów Gdańskich, którym zarządza Jarmark, potwierdza duże zainteresowanie wydarzeniem. W tym roku podczas Jarmarku obchodzone będzie również Święto Wilna. Bojanowski opisuje wydarzenie jako zajmujące obszar ponad 60 tys. metrów kwadratowych i dzięki umowie z radą miasta na kolejne siedem lat, planuje rozwijać to jedno z największych takich imprez w Europie.
Bojanowski dodaje również, że na Jarmarku znajdzie się 760 stoisk. W tym roku debiutuje „Ulica Wileńska”, co stanowi zaszczyt dla Gdańska z jego długotrwałymi więziami z Wilnem. Wieści o nowym festiwalu muzyki również dodają ekscytacji do imprezy.
Organizatorzy przygotowali różnorodne strefy dedykowane dla różnych grup odbiorców. M.in. „Przystanek Przygoda” przy Targu Rybnym oferować będzie atrakcje dla dzieci, w tym spektakle teatralne, warsztaty i zabawy. Natomiast miłośnicy muzyki będą mogli cieszyć się „Przystankiem pod Żaglami” na Wyspie Ołowiance.
Z racji remontu Długiego Pobrzeża, część straganów zostanie przeniesiona do rejonu skrzyżowania ulic Podwale Staromiejskie i Grobla IV.