Projekt Nowej Jabłoniowej, mający na celu poprawę warunków komunikacyjnych w południowych częściach Gdańska, niestety ciągnie się w czasie i nie wykazuje znaczącego postępu pomimo upływu prawie dekady. Niedawno radni z Prawa i Sprawiedliwości oraz poseł Kacper Płażyński zwrócili się o wyjaśnienia dotyczące stanu prac projektowych. Odpowiedź Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska była niezadowalająca – oczekiwano na decyzję Wód Polskich, która jak się okazało, już została podjęta.
Kwestię problematycznego rozwoju tego kluczowego dla południowych dzielnic Gdańska projektu poruszono na konferencji prasowej w poniedziałek 7 lipca. Na spotkaniu radni Andrzej Skiba i Przemysław Majewski, wspólnie z posłem Kacprem Płażyńskim, podkreślali znaczenie zarówno samej inwestycji jak i potrzebę świętowania jej zbliżającej się „okrągłej” rocznicy.
– Brakuje nam istotnych punktów komunikacyjnych na południu Gdańska. Po Alei Pawła Adamowicza nie ma nic więcej. Obecnie mamy szansę na realizację Nowej Świętokrzyskiej, ale przewiduje się jej ukończenie dopiero około 2027 roku. Nowa Jabłoniowa miała za zadanie odciążyć ruch w tych rejonach miasta, a jej projektowanie trwa już bliskiemu dziesięciu latom. Luty 2024 roku oznacza dziesięciolecie od momentu wyboru wykonawcy projektu ulicy. Dokumentacja projektowa była wielokrotnie modyfikowana, co wpływało na zmianę formy zamówień. Przez te lata z Mostami Katowice, firmą odpowiedzialną za projekt ulicy, zawarto już osiem aneksów do umowy. Każdy z nich przesuwał termin zakończenia prac nad dokumentacją do kolejnych lat – 2016, 2017, 2018 i 2019 – wyjaśniał Przemysław Majewski.