Właściciel popularnego Centrum Handlowego Alfa, zlokalizowanego na gdańskim Przymorzu, wyraził ambicję zastąpienia go nowoczesnym osiedlem mieszkaniowym. Planowany kompleks ma składać się z budynków liczących co najmniej dziesięć, a być może nawet dwanaście pięter, które zamieszka około 2,5 tysiąca osób. Pomysł ten jednak nie spotkał się z entuzjazmem ze strony lokalnej społeczności.
Mieszkańcy dzielnicy wyrażają zaniepokojenie tym planem, obawiając się jego potencjalnych negatywnych skutków. Główne obawy dotyczą możliwej kongestii komunikacyjnej oraz utraty dostępu do naturalnego światła w ich nieruchomościach spowodowanej przez wysokość nowych budynków. W odpowiedzi na te obawy, w środę rozpoczęto zbieranie podpisów pod skargą do samorządowego kolegium odwoławczego. Mieszkańcy mają nadzieję, że ich protest doprowadzi do zaprzestania planów związanych z budową tak wysokiej zabudowy lub przynajmniej do jej znacznego ograniczenia.
Michał Błaut, reprezentujący lokalny ruch społeczny „My Gdańszczanie”, podkreśla konieczność dogłębnej analizy skutków planowanej inwestycji. Zwraca uwagę, że wprowadzenie do dzielnicy dodatkowych 2,5 tysiąca mieszkańców oraz 950 miejsc parkingowych może mieć daleko idące konsekwencje dla infrastruktury komunikacyjnej. Wskazuje również na brak odpowiednich badań oceniających potencjalny wpływ projektu na środowisko i jakość życia mieszkańców.