Podczas dystrybucji ulotek wyborczych na ulicach Gdańska, Małgorzata Rybicka – kandydatka na posła z ramienia Koalicji Obywatelskiej – została zaatakowana i znieważona przez pewnego mężczyznę w podeszłym wieku. Ten nieoczekiwany i agresywny incydent obejmował zarówno fizyczne oplucie Rybickiej, jak i werbalne obraźliwe ataki.
Sytuacja stała się jeszcze bardziej alarmująca, gdy inna postać, ukryta za maską, zaczęła kierować wulgarnymi uwagami w stronę Rybickiej. Ta anonimowa osoba posunęła się nawet do stwierdzenia, że przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej „należy eksterminować”.
Rybicka nie ma wątpliwości co do źródła nienawiści, której doświadczyła. Zdecydowanie wskazała na rządy Prawa i Sprawiedliwości jako główną przyczynę tak destrukcyjnej atmosfery. W jej opinii, te nieprzyjemne ataki są bezpośrednio powiązane z debatą wyborczą prowadzoną przez Telewizję Polską.