Wakacje to czas, w którym najchętniej korzystamy z pogody, kąpieli wodnych i słonecznych oraz… dobrego jedzenia. Nawet krótki wakacyjny wyjazd może zniwelować efekty odchudzania. Jak do tego nie dopuścić?
Dlaczego w wakacje jemy niezdrowo?
Teoretycznie wydaje się, że latem powinniśmy naturalnie chudnąć. Mamy dostęp do świeżych owoców i warzyw, częściej spędzamy czas na świeżym powietrzu, spacerujemy, pływamy. Jednak w praktyce, wakacje kojarzą nam się z luzem i wypoczynkiem, a wtedy odpuszczamy sobie dietę i pilnowanie zdrowego sposobu odżywiania się.
Do tego, podczas upalnych dni spada chęć na ćwiczenia. Zamiast ruchu, wybieramy leżenie na plaży, ochłodę w postaci wysoko kalorycznych lodów (lub deserów lodowych), a po obiedzie złożonym często ze smażonej ryby i frytek, pałaszujemy gofry z bitą śmietaną i słodkimi owocami.
Lato to także częstsze spotkania z przyjaciółmi, na przykład przy grillu. Tam pojawiają się tłuste kiełbasy i kaszanki, boczek czy karkówka, a do tego alkohol w różnych postaciach. Spożywanie alkoholu nie tylko zatruwa organizm i powoduje odwodnienie, ale także wzmaga apetyt na niezdrowe przekąski węglowodanowe, jak chipsy, prażone i słone orzeszki czy frytki.
Badania udowadniają natomiast, że to właśnie tego typu pokarmy uzależniają. Fast foody są jednocześnie słone, słodkie i tłuste, dzięki czemu nasze kubki smakowe są mocniej pobudzane. Sprawia to, że chcemy jeść więcej. Jednak wysoko przetworzone produkty nie tylko uzależniają, ale i są bardzo niezdrowe. Mają mało wartości odżywczych, nie zaspokajają więc apetytu, lecz go pobudzają. Gwałtownie podnoszą też poziom cukru we krwi, przez co trzustka musi produkować większe ilości insuliny. To w prostej drodze prowadzi do insulinooporności, której konsekwencją może być cukrzyca typu drugiego.
Co zrobić, żeby nie przytyć?
Choć okres wakacyjny kusi poluzowaniem diety, to można zrobić to racjonalnie. Poniżej przedstawiamy kilka wskazówek, jak nie przytyć latem.
Nie wprowadzaj restrykcyjnej diety
Kiedy wkoło wszyscy delektują się lodami, goframi czy innymi przysmakami, rzadko komu udaje się zachować restrykcyjną dietę. Poza tym wakacje powinny być czasem odpoczynku i relaksu, a nie frustrowaniem się zakazami. Raz na jakiś czas można więc pozwolić sobie na zjedzenie czegoś mniej zdrowego, byle nie stało się to nawykiem.
Spożywaj więcej warzyw i owoców
Jeśli do każdego posiłku dodamy świeże warzywa lub owoce, zapewnimy organizmowi błonnik, który daje uczucie sytości. To natomiast sprawi, że mniej zjemy niezdrowego jedzenia. Zamawiając obiad, możemy zrezygnować z frytek na rzecz warzyw, a spędzając dzień na plaży, można zabrać ze sobą kanapki, warzywa czy owoce, dzięki czemu nie skusimy się na słodkie czy tłuste przekąski z plażowego baru.
Gotuj samodzielnie lub skorzystaj z diety pudełkowej
Stołując się w kawiarniach i restauracjach, trudno jest zachować smukłą linię — zwłaszcza jeśli nie masz zamiaru wydać na to majątku. Dużo lepszym rozwiązaniem jest przygotowywanie dań we własnej kuchni. Latem jednak nie zawsze ma się na to ochotę i warunki. Wówczas dobrym rozwiązaniem może być catering dietetyczny w Gdańsku, dzięki któremu możesz wypoczywać nad morzem, nie martwiąc się o posiłki i nie musząc liczyć kalorii. Zawczasu zaplanowany plan dietetyczny zrobi to za Ciebie.
Nie jedz w pośpiechu
Celebrowanie posiłków pozwala na dotarcie do mózgu informacji o sytości. Kiedy jemy szybko, nasz mózg nie zdąża zarejestrować, że żołądek jest już napełniony. Wtedy pochłaniamy duże ilości jedzenia. Podobnie dzieje się, gdy nie skupiamy się na posiłku, lecz np. oglądaniu filmu czy przeglądaniu informacji na telefonie. Nie rejestrujemy wtedy, ile zjadamy, a sytość odczuwamy znacznie później.
Jak widać, zachowanie zdrowego sposobu odżywiania podczas wakacji jest możliwe. Wystarczy nieco organizacji i silnej woli, by po wakacjach nie stresować się przed lustrem przy próbie wciśnięcia się w ulubione ubrania.