Zgodnie z aktualnymi planami Gdańsk wyda na autopromocję ponad 32 mln zł. To najwyższa kwota przeznaczona na reklamę w Polsce, tuż po Warszawie, która planuje wydać ponad 41 mln zł. Kwoty wydają się bardzo duże, ale eksperci przekonują, że dzięki temu polskie miasta są widoczne na arenie międzynarodowej.
Czy duże miasta muszą się reklamować?
Wydatki polskich miast na reklamę od lat wzbudzają kontrowersje. Niektórzy nie widzą sensu w promowaniu miast, jednak eksperci wskazują, że to konieczne. Duże miasta może i nie narzekają na brak turystów, ale po kilku sezonach bez reklamy zaczęłyby przegrywać z miastami innych krajów, a to oznacza mniej turystów i mniejszy dochód. Co prawda polskie miasta mają za sobą kilka nieudanych kampanii (Gdańsk się do nich nie zalicza), ale najnowsze spoty wskazują, że wyciągnięto wnioski. Co więcej, miliony złotych to tak naprawdę niewielki procent pieniędzy z budżetu. Jeśli kampanie promocyjne są udane, to nie ma co tych pieniędzy żałować. Problem polega na tym, że efekty kampanii promocyjnych miast trudno jest zmierzyć. Przede wszystkim dlatego, że profesjonalne analizy są bardzo kosztowne.