Mieszkańcy Trójmiasta pochłonięci przygotowaniami do świąt nie zapomnieli o wyczerpanych wojną Ukraińcach. Z Gdańska wyruszył kolejny transport darów, w którym znalazły się agregaty prądotwórcze i namioty grzewcze. To kolejna już pomoc skierowana do wschodnich sąsiadów z zaprzyjaźnionych miast z Polski.
Pomoc w walce z zimą i brakiem dostępu do elektryczności
Trudno w to uwierzyć, ale wojna w Ukrainie jest faktem i w dodatku trwa już prawie rok. Surowa zima to dodatkowe niebezpieczeństwo dla mieszkańców zniszczonego wojną kraju. Nieustanne ataki Rosjan na strategiczne punkty infrastruktury energetycznej powodują blackouty i brak dostępu do ogrzewania. Stąd w Gdańsku postanowiono, że kolejny transport darów dla Ukrainy będzie składał się z agregatów prądotwórczych różnej wielkości oraz namiotów grzewczych. Wsparcie trafi do Lwowa, Chersonia i Charkowa. Prezydent Gdańska zaapelowała do zaprzyjaźnionych z Gdańskiem miast partnerskich o zorganizowanie własnych akcji pomocowych. Ukraińcy potrzebują wsparcia z zewnątrz, by wygrywać kolejne starcia z rosyjskimi żołnierzami i wystrzeliwanymi przez nich rakietami.