Spacerowicz zgłosił interwencję w czwartek rano, około godziny 10:30. W pobliżu wejścia na plażę nr 41, przy ulicy Trałowej, mężczyzna zauważył dryfujące w morzu ciało. Na terenie Gdańska to już trzeci przypadek utonięcia w tym roku. W dwóch poprzednich wypadkach wykluczono udział osób trzecich. Analiza dotycząca sprawy martwej kobiety wciąż trwa.
Strażacy i policjanci wyciągnęli z morza ciało kobiety
Po telefonie alarmowym na gdańskiej plaży pojawili się policjanci i strażacy, którzy wspólnymi siłami wyciągnęli na brzeg dryfujące ciało. Zmarłą osobą okazała się kobieta. To na razie wszystko, co wiadomo na temat zdarzenia. Prokuratura prowadzi czynności w sprawie, tymczasem dziennikarze przypominają, że w Gdańsku to już 3 przypadek utonięcia w tym roku. Kilka tygodni temu z wody wyłowiono zwłoki 76-letniego mężczyzny, a na początku stycznia przypadkowy przechodzeń trafił na ciało kobiety. W tamtych przypadkach wykluczono udział osób trzecich. Jak będzie tym razem? Wkrótce z pewnością się dowiemy.