Podczas rutynowej interwencji w Gdańsku Oliwie, funkcjonariusze miejscowego komisariatu zauważyli mężczyznę, który zareagował panicznym ucieczką na widok radiowozu. Było to na alei Grunwaldzkiej – relacjonuje rzeczniczka prasowa podinsp. Magdalena Ciska. Policjanci postanowili interweniować, a ich intuicja okazała się słuszna.
Zatrzymany mężczyzna, 37-latek z Gdańska, przyznał się do posiadania substancji odurzających już w momencie zatrzymania. Z wnętrza swojej bluzy wyjął ponad sto plastikowych i foliowych opakowań wypełnionych białym proszkiem. Mężczyzna samodzielnie zaprzepaścił sobie szanse na uniknięcie konsekwencji prawnych przez swoje natychmiastowe przyznanie.
Po zabezpieczeniu nielegalnych substancji, zostały one przekazane do dalszych analiz. Biegły po przeprowadzeniu wstępnych badań orzekł, że policjanci znaleźli ogromną ilość narkotyków, a dokładnie 980 dawek ecstasy i klefedronu. W związku z powyższym, gdańskiemu 37-latkowi grozi nawet do dziesięciu lat pozbawienia wolności – podsumowuje podinsp. Ciska.