Dwukrotne odwołanie do Gdańska, kilkakrotne wspomnienie prezydenta Pawła Adamowicza, anegdoty związane z jego rodziną oraz osobiste refleksje, odezwy do Lecha Wałęsy, a także nawoływanie do pamięci o Janie Pawle II w Sopocie i na gdańskiej Zaspie – wszystko to pojawiło się w dwóch pierwszych wystąpieniach publicznych Donalda Tuska. Miało to miejsce po tym, jak 11 grudnia został wybrany przez Sejm na stanowisko szefa Rady Ministrów. Nowo wybrany premier przypomniał również o tragicznych wydarzeniach Grudnia ’70, walce z reżimem komunistycznym oraz o istotnej roli Solidarności w kształtowaniu narodowej wspólnoty.
Podczas swojego sejmowego exposé, które miało miejsce w środę, 12 grudnia, Donald Tusk odniósł się do postaci Pawła Adamowicza:
„Nie pragnę, aby ten dzień był naznaczony pamięcią o dramatycznych, tragicznych i smutnych zdarzeniach, jednak nie mogę pomijać tego, że mój przyjaciel i prezydent mojego miasta, Paweł Adamowicz, nie jest już z nami. Nie mogę i nie chcę zapomnieć o tym symbolicznym czasie, kiedy zachęcał do solidarności, kiedy mówił o Gdańsku jako hojnym i szczodrym mieście. A było to w dniu, który od lat jest dniem autentycznej solidarności Polaków na rzecz tych, którzy są słabsi czy chorzy.”