Hubert Grzegorczyk, aspirujący do uzyskania mandatu senatora Rzeczypospolitej Polskiej oraz Andrzej Jaworski, pragnący zasiąść w ławach Sejmu RP, zdecydowali się na zorganizowanie spotkania z mediami. Głównym punktem poruszonym podczas konferencji prasowej był Jacek Karnowski, pełniący obowiązki prezydenta Sopotu i biorący udział w nadchodzących wyborach parlamentarnych jako reprezentant Koalicji Obywatelskiej.
Przed budynkiem Urzędu Miasta w Sopocie Andrzej Jaworski przytoczył wcześniejsze słowa Jacka Karnowskiego: „Polska ma możliwość przyjęcia kilkudziesięciu tysięcy uchodźców. Takie działanie miałoby pozytywny wpływ na sytuację ekonomiczną naszego kraju” – to fragment przemówienia, które kiedyś wygłosił prezydent Sopotu.
Obaj politycy postanowili postawić pytanie: gdzie uchodźcy mieliby znaleźć swoje miejsce zamieszkania? „- Czy Jacek Karnowski utrzymuje swoje stanowisko i nadal popiera pomysł na przyjęcie do Polski kilkudziesięciu tysięcy imigrantów? Czy nadal jest zdania, że powinniśmy otworzyć granice i zburzyć mur? Czy zamierza pan udzielać im wsparcia?” – to pytania, które Andrzej Jaworski skierował w kierunku prezydenta Sopotu.