W świetle badania zmian klimatycznych przeprowadzonego przez organizację Climate Central, możliwe jest, że dwa miasta w Polsce mogą stawić czoła powodziom. Ta międzynarodowa instytucja naukowa przygotowała interaktywną mapę, która przedstawia przyszłość różnych miejsc na świecie w ciągu kilku nadchodzących dekad. Niestety, z powodu globalnego ocieplenia, prognozy te nie wyglądają zbyt optymistycznie. W artykule tym opisane są dziesięć miast, które są szczególnie narażone na negatywne skutki tych zmian.
Choć dwadzieścia kilka lat może wydawać się odległym okresem, tak naprawdę ten czas mija bardzo szybko. Przecież to już ponad 21 lat od kiedy oglądaliśmy premierę filmu „Shrek”, a Pamela Anderson przekroczyła pięćdziesiątkę wiele lat temu! To tylko podkreśla, jak istotne są te badania i jak dużo mogą nam one pokazać. Interaktywna mapa opracowana przez Climate Central prezentuje wizualizację zmian poziomów wody w oceanach oraz ich wpływ na różne miasta.
Badania wskazują, że do roku 2050 wiele metropolii może zniknąć pod wodą, a problem ten nie dotyczy tylko odległych zakątków globu. Na liście miast o największym ryzyku zalania znajdują się również polskie miasta. To bardzo niepokojące prognozy, szczególnie biorąc pod uwagę tempo, w jakim postępuje zmiana klimatu i jak szybko upływa czas. Wszyscy musimy być świadomi zagrożeń związanych z globalnym ociepleniem i pomoc w przeciwdziałaniu tym skutkom poprzez podejmowanie działań na rzecz ochrony środowiska i ograniczenie emisji gazów cieplarnianych.