Informacja o zmniejszeniu budżetu Lechii Gdańsk o połowę w stosunku do poprzedniego sezonu stała się faktem. Klub musi radzić sobie ze znaczącym ubytkiem, wynoszącym ponad 20 milionów złotych, spowodowanym przez degradację z PKO BP Ekstraklasy. Oprócz tego, biało-zieloni doświadczają ogromnego spadku wartości swoich piłkarzy. W porównaniu z rokiem ubiegłym, łączna wartość drużyny obniżyła się aż o 8,7 miliona euro. W rezultacie, przyszłe dochody z transferów są również znacznie niższe niż planowane na lato.
W chwili obecnej klub nie przeprowadził żadnego transferu za gotówkę. Prezes Zbigniew Ziemowit Deptuła przyznał, że wpływy z ewentualnych transferów nie zostały uwzględnione w planowanym na 22 miliony złotych budżecie na sezon 2023/24. Jeśli jednak takowe wpływy się pojawią, mają one za zadanie pokryć ewentualne braki w oczekiwanych przychodach sponsorskich, które mogą wyniknąć z rezygnacji bądź ograniczenia finansowania przez dotychczasowego kontrahenta.
Spadek Lechii Gdańsk z ekstraklasy wpłynął nie tylko na drastyczne zmniejszenie budżetu klubu, ale również poważnie obniżył wycenę zawodników. W czerwcu 2022 roku, kiedy drużyna zajmowała 4. miejsce w ekstraklasie i szykowała się do rywalizacji w eliminacjach Ligi Konferencji Europy, łączna wartość piłkarzy wynosiła 15,3 miliona euro. Obecnie jednak wartość ta spadła aż o 8,7 miliona euro, osiągając poziom 6,6 miliona euro.
Wartości niemal wszystkich zawodników Lechii Gdańsk uległy zmniejszeniu – jest to aż 24 z 27 piłkarzy. Żaden z nich nie zyskał na wartości, a jedynie trzech udało się utrzymać wyceny na poziomie z końca rundy jesiennej.