Policjanci z Gdańska dokonali znaleziska ponad 520 dawek narkotyków, które były przechowywane w jednym z lokalnych mieszkań. Diler ukrył je w różnorodnych pojemnikach, takich jak pudełko od kremu, plastikowe serce czy pudełeczko oznaczone jako „Police Bad Guy”. Mężczyzna utrzymywał, że te substancje psychotropowe posiada do osobistych celów.
Zatrzymanie mężczyzny miało miejsce w poprzedni wtorek na terenie Gdańska (województwo pomorskie). Policjanci, którzy na co dzień zajmują się zwalczaniem przestępczości wśród pseudokibiców, postanowili odwiedzić jedno z gdańskich mieszkań, kierując się wcześniejszymi ustaleniami i informacjami. Już na progu domu poczuli intensywny zapach marihuany.
Nieco później do lokalu wkroczył jego 38-letni właściciel, który zareagował na obecność funkcjonariuszy wyraźnym zdenerwowaniem. Na żądanie policjantów wydobył ukryte substancje odurzające i psychotropowe, twierdząc, że służą mu one do własnego użytku.
Podczas przeszukania mieszkania, władze odkryły 11 gramów marihuany, 107 gramów amfetaminy, 60 gramów klefedronu i 5 tabletek MDMA. Ekspert ustalił, że z tych substancji można przygotować w sumie ponad 520 porcji narkotyków.