Niefortunne zmagania występującej w Ekstralidze drużyny rugby – Budmex Rugby Białystok, kontynuują swój smutny ciąg. Podczas szóstej konfrontacji na boisku, podlaski beniaminek ponownie uległ, tym razem przegrywając na własnym terenie 14:49 z drużyną Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk. Niestety, ta porażka sprawia, że nasz zespół znajduje się na samym końcu tabeli ligowej.
Mateusz Perzyna, zarówno zawodnik jak i prezes klubu Budmex Rugby Białystok, wyraził swoje głębokie rozczarowanie. Był bowiem przekonany, że rywalizowanie z Lechią, która podobnie jak białostoczanie dotychczas nie odniosła jeszcze żadnego zwycięstwa, będą w stanie utrzymać niewielką różnicę punktową nawet w przypadku przegranej. Jednak duża ilość popełnionych błędów indywidualnych, szczególnie na początku meczu, doprowadziła do wysokiej porażki.
Rywalizacja z gdańszczanami szybko zdobyła ton przewagi na rzecz Lechii. Już w pierwszej połowie meczu, drużyna z Gdańska zdobyła cztery przyłożenia, prowadząc już 0:28 do przerwy. Po przerwie kontynuowali swoją punktową dominację, a podlaski zespół zdołał odpowiedzieć dopiero przy wyniku 0:49, zdobycie dwunastu oczek.
Jednak pomimo bolesnej nauki ligi ekstraligowej, Mateusz Perzyna deklaruje brak załamania i ciągłe gromadzenie doświadczeń. Po zakończeniu rundy planowanym jest wzmocnienie składu, aby drużyna była silniejsza na wiosnę.
Następne wyzwanie czeka drużynę Budmex Rugby 12 października. Będą mieli wtedy zmierzyć się na wyjeździe z drużyną Budowlanymi Łódź.