Smutna wiadomość dotarła do nas z Gdańska. Alina, 24-letnia matka, której historia wywołała burzę w całym kraju kilka lat temu, odeszła. Znana była z tego, że przez pewien okres czasu zamieszkiwała w namiocie razem ze swoją małą córką.
Alinę i jej 2-letnią córeczkę po raz pierwszy dostrzeżono w listopadzie 2022 roku. Wówczas mieszkali oni w namiocie na terenie Gdańska, mając za sąsiadów dorosłą parę. Po interwencji policji zdrowie małej dziewczynki, która była przeziębiona, skłoniło funkcjonariuszy do przekazania jej pod opiekę szpitala. Alinie natomiast postawiono zarzuty prokuratorskie.
„Matka i dziecko mieszkają w namiocie” – to informacje, które obiegły Gdańsk. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku przedstawiła kobiecie konkretne zarzuty: oparte na art. 160 paragraf pierwszy i drugi. Zgodnie z nimi Alina, jako osoba odpowiedzialna za opiekę nad 2-letnim dzieckiem, od października do 21 listopada nie dopełniała tego obowiązku odpowiednio. Mieszkała bowiem z córką w namiocie, nawet gdy temperatura powietrza spadła poniżej zera, co przyczyniło się do tymczasowego narażenia zdrowia dziecka. Takie informacje przekazała prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, dla „Faktu”.