Planowany remont torowiska tramwajowego w rejonie Galerii Bałtyckiej w dzielnicy Gdańsk-Wrzeszcz został pomyślnie zakończony. Mimo, iż prace te były dość kłopotliwe, to niezbędne były dla poprawy komunikacji miejskiej. Wielu mieszkańców jest ciekawych, kiedy zostanie przywrócona normalna organizacja ruchu oraz kiedy publiczny transport wróci do regularnych tras.
Zastąpiono poprzednie gumowe płyty przejazdowe nowymi elementami – prefabrykowanymi płytami torowymi wykonanymi z żelbetu. Jak tłumaczy Patryk Rosiński z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, tego rodzaju materiały są bardzo trwałe, stabilne i odporne na deformacje, co jest kluczowe w obszarach o dużym natężeniu ruchu.
W trakcie renowacji wykorzystano też okazję braku ruchu tramwajowego na tym odcinku, aby przeprowadzić dodatkowe działania. Wykorzystano specjalną maszynę podbijającą do regulacji torów i wymiany ich fragmentów. Jak informował Jacek Szmalgiński, członek zespołu ds. przyśpieszenia tramwajów w Gdańsku, do momentu podbicia pozostał jeszcze odcinek Galeria Bałtycka – Wojska Polskiego, który ma zostać zregulowany w najbliższą środę lub czwartek.
Prace rozpoczęły się pod koniec lipca i skupiały się na przejazdach w kierunku Zaspy i Niedźwiednika. Pomimo podziału prac na etapy, udało się zapewnić pełną przejezdność. Niestety, wpłynęło to negatywnie na siatkę połączeń komunikacji miejskiej, co skutkowało zmniejszeniem liczby kursów na niektórych liniach tramwajowych – o połowę mniej niż przed remontem. Więcej na ten temat pisał już Puls Gdańska.