W piątek, 5 września 2025 roku, związki zawodowe z Baltic Hub Container Terminal zorganizowały protest, wyrażając swoje niezadowolenie z aktualnych warunków pracy. Pikieta miała miejsce na parkingu pod siedzibą zarządu terminalu, gdzie związkowcy z NSZZ „Solidarność” oraz innych organizacji przedstawili swoje postulaty.
Pracownicze bolączki i żądania zmian
Protestujący wskazali na liczne problemy, które ich zdaniem wpływają negatywnie na prawa pracownicze. Wśród głównych zarzutów znalazło się nieprzedłużanie umów o pracę, ograniczanie dni wolnych dla krwiodawców, oraz podważanie zwolnień lekarskich. Związki zawodowe podkreśliły także problem zwolnień pracowników z długim stażem z powodu braku dyspozycyjności związanej ze względami zdrowotnymi.
Zmiany w zarządzie a pogorszenie warunków pracy
Związkowcy twierdzą, że pogorszenie sytuacji pracowników nastąpiło po zmianie zarządu i dyrektora HR w Baltic Hub po pierwszym kwartale 2025 roku. W szczególności pracodawca przestał opłacać składki na Fundusz Emerytur Pomostowych, co pozbawiło pracowników tych świadczeń. Choć Państwowa Inspekcja Pracy uznała, że fundusz powinien być opłacany, pracodawca się odwołuje.
Perspektywa otwarcia T3 a realia pracy
Nadzieje związane z otwarciem nowego terminalu T3 zostały przyćmione przez aktualne problemy. Związkowcy podkreślają, że potrzebują godnych warunków pracy i dialogu, a nie traktowania ich jak elementu przeładunkowego. Każdy sukces terminalu wynika z pracy ludzi, a nie maszyn.
Stanowisko zarządu
W odpowiedzi na protest zarząd Baltic Hub wyraził chęć do dialogu i podkreślił, że pozostaje w regularnym kontakcie ze związkowcami. Magdalena Jagła, kierownik ds. PR i Komunikacji Baltic Hub, zapewniła, że zarząd dąży do wypracowania rozwiązań satysfakcjonujących obie strony i że rozmowy będą kontynuowane w trybie miesięcznym oraz kwartalnym.