W Gdańskim terminalu Baltic Hub, dawniej znany jako DCT Gdańsk do października 2022, narasta konflikt związany z opóźnieniami w obsłudze przesyłek kontenerowych. Nieefektywna praca portu powoduje długie kolejki zarówno na morzu, jak i na lądzie, co zmusza niektóre statki do przekierowania do innych portów. Przewoźnicy grożą protestami, spedycje poszukują alternatyw za granicą, a właściciele statków wyrażają swoje oburzenie.
Przedstawiciele branży logistycznej są przekonani, że te trudności skutkują przenoszeniem działalności kontenerowej do Hamburga. Baltic Hub, pozostający największym terminalem kontenerowym na Morzu Bałtyckim, jest jedynym polskim portem zdolnym obsłużyć największe na globie statki kontenerowe. Mowa tutaj o olbrzymach morskich o długości nawet 400 metrów i możliwości transportowania ponad 20 tysięcy kontenerów jednocześnie.
Terminal ten ulepszono w 2016 roku poprzez dodanie drugiego nabrzeża przeładunkowego. Od zeszłego roku trwają prace nad kolejnym. Podmioty kontrolujące spółkę to PSA International, jeden z głównych operatorów portowych na świecie (40% udziałów), australijski fundusz Global InfraCo (30% udziałów) oraz Polski Fundusz Rozwoju, reprezentujący Skarb Państwa (również 30% udziałów).