Grupa aktywistów związanych z inicjatywą „Kocham Gdańsk” wyraziła swoją troskę na temat coraz powszechniejszego problemu dzików przemieszczających się po terenie miasta. Jak podkreślają, konieczne jest podjęcie stanowczych kroków w celu opanowania sytuacji. Kluczem do sukcesu mają być skoordynowane działania, mające na celu utrzymanie zwierząt z dala od obszarów zurbanizowanych. Sposób osiągnięcia tego celu to zarówno stworzenie barier nieprzekraczalnych dla dzików, jak i prowadzenie kampanii edukacyjnych. Nie wykluczają również kontrowersyjnej metody redukcji populacji przez odstrzał.
Przedstawiciele ruchu społecznego „Kocham Gdańsk” zwracają uwagę na wagę zaangażowania społeczności lokalnej w proces tworzenia strategii radzenia sobie z dzikami. Zapowiadają możliwość przeprowadzenia referendum lokalnego w tej kwestii. Artur Szostak, który ubiega się o funkcję prezydenta miasta Gdańska, zachęca do przeprowadzenia gruntownej kampanii informacyjnej na temat problemu dzików. Wierzy, że w pełni poinformowani mieszkańcy podejmą odpowiednie decyzje. Podkreśla, że kwestia dzików stała się krytyczna i nie można jej dłużej ignorować.
„Kocham Gdańsk” proponuje także innowacyjne rozwiązanie służące poprawie bezpieczeństwa mieszkańców w sytuacjach kryzysowych. Proponują stworzenie aplikacji mobilnej, która umożliwiłaby użytkownikom szybkie zlokalizowanie najbliższego schronu oraz dostarczała wskazówek dotyczących właściwego postępowania w takich sytuacjach. Działacze grupy mają ambitny plan, aby w ciągu najbliższych pięciu lat każdy drugi mieszkaniec Gdańska był w stanie łatwo odnaleźć miejsce tymczasowego schronienia.