Lechia Gdańsk to zdecydowanie wielki klub, a Gdańsk to ogromne miasto, dlatego nie potrzeba tutaj nikogo przekonywać o naszych celach – wszyscy są świadomi naszych ambicji. Jestem przekonany, że udało nam się zbudować jeszcze mocniejszą drużynę – mówi ze znaczącą pewnością Miłosz Kałahur, nowy kapitan Lechii Gdańsk, który będzie prowadził zespół podczas pierwszego meczu ligowego.
Mecz odbędzie się w sobotę 17 lutego o godzinie 20 i zmierzymy się na nim z Wisłą Płock. Nasi biało-zieloni gracze będą dążyć do awansu do ekstraklasy, rozpoczynając rywalizację z 4. miejsca, które zajmują po 19 rozegranych meczach.
Jacek Główczyński pyta: Pan wejdzie na boisko jako kapitan Lechii Gdańsk podczas pierwszego meczu 2024 roku. Czy ta rola została Panu powierzona tylko podczas nieobecności Rifeta Kapicia, który pauzuje za kartki, czy opaska kapitana zostanie przy Panu na dłuższy okres?
Miłosz Kałahur odpowiada: Decyzje tego typu nie są zależne ode mnie. W tej chwili zastępuję „Rikiego”, który świetnie sprawdzał się w roli kapitana. Jestem przekonany, że każdy członek naszej drużyny byłby w stanie udźwignąć ciężar opaski kapitańskiej, ale to mi przypadło to zaszczytne zadanie, z czego naturalnie czerpię dużą radość.