Młody mężczyzna włamał się do jednego z domów na terenie dzielnicy Gdańsk Chełm. Budynek był niezamieszkały, ale bynajmniej nie był pozbawiony właściciela. Tymczasem 26-latek włamał się do środka i przez kilka dni beztrosko mieszkał na terenie czyjejś nieruchomości. Mężczyzna usłyszał zarzut naruszenia miru domowego, za co grozi mu rok więzienia.
26-latek spał w wannie, gdy do budynku weszła policja
Świadkowie zgłosili włamanie do domku jednorodzinnego w dzielnicy Gdańsk Chełm 9 marca. Młody mężczyzna zamieszkał w domu bez zgody właściciela nieruchomości. Gdy policjanci weszli do środka budynku, 26-latek spał w wannie. Włamywacz dostał się do środka budynku przez zapieczętowane okno, usuwając zabezpieczenia. Tym sposobem naruszył mir domowy właściciela domu, za co grozi mu rok więzienia. Zamiast tego może otrzymać karę grzywny. 26-latka przewieziono do aresztu.
Naruszenie miru domowego jest karane, nawet jeśli włamywacz nie dopuścił się kradzieży lub dewastacji. Karę można otrzymać nie tylko za włamanie do domu, ale również za wtargnięcie na teren działki lub obiektu należącego do kogoś innego.