Powiadomili nas informatorzy z klubu Lechia Gdańsk, że rozpoczęła się dzisiaj procedura wypłaty wynagrodzeń za miesiąc czerwiec. To oznacza, że pozostały jeszcze do uregulowania zaległe świadczenia za lipiec. Drużyna Lechii, która ma zaplanowany na jutro mecz przeciwko Rakowowi Częstochowa, powinna przystąpić do niego w znacznie lepszym nastroju.
Nie jest niespodzianką, że pracownicy klubu nie będący na etatach stałych, piłkarze i trenerzy z niepokojem oczekiwali wypłat za czerwiec i lipiec, gdy tymczasem finanse klubu były na wyczerpaniu. Wszyscy czekali na wpływy z miasta i ze strony sponsorów.
Wobec nadchodzącego sezonu widoczne były już wcześniejsze zaległości finansowe. Dodatkowo problemy narastały, kiedy FIFA nałożyła na klub zakaz transferowy ze względu na brak funduszy do zapłacenia za transfer piłkarza Tomasza Bobceka. Sytuacja uległa poprawie dzięki transzy pieniędzy od Canal+, co pozwoliło na uregulowanie rachunków za Bobceka oraz części zaległości wobec drużyny. Niemniej jednak, problem z powrotem się nasilił. Pomimo że znaleziono środki na uregulowanie części zaległości miesięcznych i jak dowiedzieliśmy się dzisiaj – pieniądze zostały przelane na konta pracowników klubu, to niebawem konieczne będzie spłacenie całej sumy zaległości.
Komisja do spraw Licencji Klubowych przyznała Lechii Gdańsk licencję na grę w PKO Ekstraklasie, jednak pod warunkiem nadzoru finansowego. To oznacza, że klub musi co dwa miesiące składać raport prezentujący aktualny stan finansowy.