Poziom niezadowolenia w Gdańsku rósł w związku z wnioskiem jednego z obywateli, który domagał się przemianowania ulicy Lecha Kaczyńskiego. Ten mieszkaniec sugeruje, aby podjąć decyzję poprzez referendum. Biuro preferowałoby jednak przeprowadzenie konsultacji społecznych, które nie mogą się odbyć bez zgody Instytutu Pamięci Narodowej. Tymczasem reprezentant IPN wyraźnie podkreślił, że „Lech Kaczyński zasłużył na to, by jego imieniem nazwana była ulica w Gdańsku”.
Nazwa ulicy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Gdańsku jest stosowana od 2017 roku. Ustalono ją w procesie „dekomunizacji” i zgodnie z decyzją ówczesnego wojewody. Przedtem była znana jako ulica Dąbrowszczaków. Proces zmiany nazwy nie przebiegał sprawnie, byłemu prezydentowi miasta Pawłowi Adamowiczowi nie odpowiadała nowa nazwa.
Kwestia nazwy ulicy powróciła do debaty publicznej, kiedy jeden z gdańszczan przekazał do urzędu miasta petycję o jej zmianę. W swoim piśmie ten obywatel zasugerował również przeprowadzenie referendum w tej sprawie.
Stanowisko władz miasta na temat tej kwestii ukazało się niedawno w Biuletynie Informacji Publicznej. Zgodnie z nim, decyzja mogłaby zapaść w lokalnym referendum, jednak urzędnicy woleliby zorganizować konsultacje społeczne. To rozwiązanie byłoby mniej kosztowne i łatwiejsze do realizacji.