Dramatyczne zdarzenie miało miejsce na głównej arterii Gdańska – al. Armii Krajowej, 29 grudnia 2024 roku, niedługo po godzinie 17. Mężczyzna, który za kierownicę swojego samochodu wsiadł bez wymaganych uprawnień, spowodował poważny wypadek. Incydent ten wywołał znaczne utrudnienia w ruchu drogowym, które trwały mniej więcej dwie godziny.
Tragiczne zdarzenie rozegrało się na dolnym fragmencie al. Armii Krajowej, prowadzącym do centrum miasta. Doszło do niego tuż przed przejściem dla pieszych ze światłami.
Informacje o zdarzeniu przekazała Magdalena Ciska, funkcjonariuszka Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Według jej relacji, 32-letni sprawca, poruszający się peugeotem środkowym pasem al. Armii Krajowej w kierunku ulicy Podwale Przedmiejskie, najechał na tylną część opla. Wobec tego manewru, próbował ominąć go z lewej strony i w rezultacie uderzył w renault, które znajdowało się na tym samym pasie ruchu. Renault, po uderzeniu, zjechało w prawo i uderzyło w skarpę. Kierowca peugeota, natomiast, zmienił pas ruchu na lewy a następnie wrócił na środkowy, powodując kolejny zderzenie – tym razem z dacią i mercedesem.
W wyniku tych tragicznych wydarzeń, dwie osoby doznały obrażeń ciała. Poważne rany odniosły zarówno ofiara pierwszego uderzenia – kierowca opla, jak i 32-letni sprawca wypadku prowadzący peugeota.