Jaroslav Mihalik, piłkarz, który przez pewien czas reprezentował barwy Cracovii oraz Lechii Gdańsk, postanowił zakończyć swoją karierę w wieku 29 lat. Przygodę z Cracovią rozpoczął dokładnie rok po jego wypożyczeniu. Krakowski klub zainwestował w niego pokaźną sumę – rekordową dla siebie – proponując za transfer aż 850 tysięcy euro, co przekładało się na około 3,5 miliona złotych.
Mimo tej inwestycji, na ulicy Józefa Kałuży Jaroslav nie zdołał odnieść znaczących sukcesów. Trasa jego piłkarskiej kariery prowadziła go z powrotem do Ziliny na wypożyczenie, a następnie przez kolejne półtora roku grywał również dla Lechii Gdańsk. Grając między wrześniem 2019 a lutym 2021 jako ofensywny skrzydłowy w Ekstraklasie, zdobył jedynie cztery gole i dwie asysty podczas 50 meczów.
Mihalik ujawnił również zaskakujące powody swojej decyzji o zakończeniu kariery. Zarzucił światu piłki nożnej politykę, która pozbawiła go chęci do gry. Zaskoczyło go m.in. to, że agenci często płacili trenerom, aby ich zawodnicy mogli grać. W sytuacji, gdy czuł się lepszym zawodnikiem, a nie miał możliwości gry, poczuł obrzydzenie do tej branży.
Swoje wyjaśnienia zakończył dość ponurym stwierdzeniem o swojej finansowej sytuacji. Mówił, że ustalił dla siebie pewien standard, którego nie był już w stanie utrzymać ze względu na niewystarczająco wysokie zarobki w ostatnich klubach. Skrócił więc swoje wydatki do minimum i obecnie prowadzi inne życie. Mihalik osiągnie wiek 30 lat – uważany za najbardziej produktywny w karierze piłkarza – dopiero w lipcu tego roku.