Gdańskie Wybrzeże triumfuje na inauguracji sezonu żużlowego, przyciągając tłumy fanów

Sezon żużlowy w Gdańsku został oficjalnie zainaugurowany na stadionie przy ulicy Zawodników, gdzie zgromadziło się blisko 5 tysięcy entuzjastycznych kibiców. W emocjonującym meczu Krajowej Ligi Żużlowej, drużyna gdańskiego Wybrzeża zdobyła zwycięstwo nad Landshut Devils, kończąc rywalizację wynikiem 47:43.

Mimo, iż tuż przed biegami nominowanymi, gdańska ekipa przegrywała 38:40, to determinacja zawodników sprawiła, iż dwa ostatnie wyścigi zakończyły się ich triumfem. Bieg numer 15. zapisał na swoje konto Niels Kristian Iversen, a decydujące punkty w wyścigu numer 14. zgarnął Daniel Kaczmarek.

Kibice, którzy tłumnie zapełnili trybuny, zostali nagrodzeni nie tylko zwycięstwem swojego zespołu, ale również niesamowitym widowiskiem pełnym napięcia. Różnica punktów między drużynami oscylowała w granicach czterech punktów na korzyść gospodarzy i dwóch dla gości, a finałowy wynik rozstrzygnął się dopiero po 13. biegu.

Niestety, już w 4. wyścigu doszło do niefortunnego zdarzenia. Na pierwszym łuku toru miała miejsce kolizja, w której uczestniczyło trzech zawodników. Najbardziej poszkodowany okazał się młody reprezentant gdańskiej drużyny – Eryk Kamiński. Mimo że musiał opuścić arenę na noszach, na szczęście uraz okazał się niegroźny. Zawodnik zdecydował ostatecznie o nieudaniu się do szpitala i przewiduje powrót na tor już na kolejne zawody w Gnieźnie, które odbędą się 20 kwietnia o godzinie 16:30.

Emocje podsycały kolejne biegi – połowa zawodów to wynik remisowy. Wyścig numer 9. przyniósł podwójne zwycięstwo dla gdańskich żużlowców, a po dziesiątym ponownie doszło do remisu.