Wobec trudnej sytuacji na południu Polski, związanej z walką mieszkańców z niszczycielskimi skutkami powodzi, lokalne władze i społeczeństwo Gdańska stają na wysokości zadania, by wesprzeć potrzebujących. Na czele akcji pomocy stoi prezydent miasta, Aleksandra Dulkiewicz, która za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku wezwała do wykazania solidarności i hojności. By umożliwić przekazanie darowizn na pomoc dotkniętym klęską żywiołową rejonom kraju, została zainicjowana publiczna zbiórka funduszy. Wszelkie datki można przekazywać poprzez Fundację Gdańską – organizację o bogatym doświadczeniu w prowadzeniu akcji charytatywnych.
Przypomnieć warto, że Gdańsk sam niejednokrotnie w przeszłości musiał stawić czoła problemom wynikającym z powodzi wywołanych przez obfite opady deszczu. Niezapomniane wsparcie udzielone przez inne gminy i samorządy wtedy, teraz stanowi wzór do naśladowania. Obecna sytuacja na południu Polski jest niezwykle dramatyczna. Kraj ten nie doświadczył tak potężnej powodzi od co najmniej 25 lat. Wielu miejscowości, nierzadko całe wsi czy miasta, zostały odcięte od reszty świata przez wezbrane rzeki i zalaną infrastrukturę. Klęska żywiołowa ogłoszona została na terenach dotkniętych katastrofą. Sytuacja jest na tyle poważna, że zagrożony jest nawet Wrocław.
Bieżąca walka z żywiołem i trudnościami pogodowymi wciąż trwa, a rozmiar spustoszenia jest na tyle duży, że polski rząd pod przewodnictwem Donalda Tuska zdecydował się zwrócić do Unii Europejskiej o wsparcie. Nawet ukraińskie władze, mimo ciężkiej sytuacji spowodowanej konfliktem zbrojnym, zadeklarowały gotowość do wysłania ekip ratowniczych do Polski.