Wystarczyła minuta, by trzęsienie ziemi dokonało potwornych zniszczeń w Turcji i Syrii. W tej chwili mówi się o około 1000 zabitych, jednak wiele osób wciąż znajduje się pod gruzami zawalonych budynków. Władze Turcji zaapelowały o międzynarodową pomoc, w związku z czym Polska wysyła swoich strażaków. Ekipa ratownicza wraz z wyszkolonymi psami wyruszy także z Gdańska.
Wstrząsy o sile 7,8 w skali Richtera
Poniedziałkowe trzęsienie ziemi było odczuwane w kilku krajach, jednak to w Turcji i Syrii dokonało najwięcej spustoszeń. Po sieci krążą nagrania, jak w kilka sekund walą się całe budynki. Wstrząsy o sile 7,8 w skali Richtera pogrzebały pod gruzami tysiące osób. Trwa zaawansowana akcja ratunkowa, jednak już w tej chwili wiadomo, że nie żyje około 1000 osób. Władze Turcji zaapelowały o pomoc w obliczu tak wielkiej tragedii. Polacy już są gotowi do wyjazdu. Gdańscy strażacy najpierw wyruszą do Warszawy, skąd wylecą do Turcji razem z innymi oddziałami ratowniczymi z Polski. Strażakom towarzyszą wyszkolone psy, które pomogą w poszukiwaniach osób uwięzionych pod gruzami.