Do tajemniczego zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie, gdy hala magazynowa zlokalizowana przy ulicy Oliwskiej w gdańskim Nowym Porcie została pochłonięta przez ogień. Akcję gaszenia pożaru podjęło 11 zespołów straży pożarnej.
Jak dotąd ustalono, że płomienie zajął budynek o imponujących rozmiarach wynoszących 50 na 80 metrów. W miejscu, gdzie wystąpił pożar, przechowywane były prawdopodobnie tworzywa sztuczne. Jak informuje kapitan Andrzej Piechowski z miejskiej komendy straży pożarnej, sytuacja jest bardzo dynamiczna i niebezpieczna – ogień bezustannie zyskuje na sile. Na tę chwilę nie ma jednak informacji o ewentualnych ofiarach czy poszkodowanych.
Kapitan Piechowski zaapelował do mieszkańców okolicy o zachowanie szczególnej ostrożności. Zaleca on, aby pozostali oni w swoich domach, zamknęli okna i unikali aktywności na świeżym powietrzu, aby minimalizować ryzyko wdychania szkodliwego dymu. Radzi jednak, że mimo niebezpieczeństwa sytuacja nie jest bezpośrednim zagrożeniem dla otoczenia. Dodatkowo, dowódca akcji ratunkowej zgłosił prośbę o wsparcie do wojewódzkiej straży pożarnej Pomorza.