34-letnia kobieta i 47-letni mężczyzna, obydwoje mieszkańcy Gdańska, są podejrzewani o kradzież paliwa. Łączna ilość skradzionego towaru oscyluje w granicach 1100 litrów. Straty finansowe wynikłe z ich działalności mogą sięgać kilku tysięcy złotych. Podejrzana o kradzież 500 litrów paliwa kobieta została zatrzymana przez funkcjonariuszy policji, natomiast mężczyzna, podejrzewany o przywłaszczenie prawie 600 litrów, sam zgłosił się na policję. Obu grozi teraz kilkuletni pobyt za kratami.
W końcu listopada gdańskie służby policyjne otrzymały zgłoszenie odnośnie kradzieży na jednym z lokalnych stacji benzynowych. Według ustaleń, sprawca przybył na miejsce zdarzenia samochodem marki Volkswagen i nalał do kanistrów ponad 142 litry paliwa. Jego wartość wynosiła ponad 956 złotych. Po zabiegu tankowania, sprawca oddalił się z miejsca nie uiszczając opłaty za paliwo.
Oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku, podinspektor Magdalena Ciska podkreśla, że funkcjonariusze przeprowadzili szczegółową inspekcję miejsca zdarzenia i okolic. Zabezpieczyli także nagrania z monitoringu, które zarejestrowały sprawcę. Dzięki precyzyjnemu rozpoznaniu i analizie zgromadzonych dowodów, udało się ustalić tożsamość złodzieja.
Okazało się, że kradzieży dokonała kobieta. 34-letnia gdańszczanka została zatrzymana we wtorek po południu na terenie dzielnicy Łostowice. Po zatrzymaniu trafiła ona do aresztu policyjnego.