Zgodnie z informacjami przekazanymi przez gdański magistrat, postępowanie administracyjne dotyczące tymczasowego odebrania ponad 60 psów i powierzenia ich opiece Schroniska „Promyk” zostało definitywnie zakończone. To oznacza, że psy, które w kwietniu bieżącego roku zostały skonfiskowane z nielegalnego gospodarstwa hodowlanego na terenie Gdańska, są już dostępne do adopcji. Osobom odpowiedzialnym za hodowlę postawiono zarzut znęcania się nad zwierzętami.
Przekazując komunikat w dniu środowym, biuro prasowe gdańskiego magistratu poinformowało o finalizacji procesu administracyjnego, który polegał na odebraniu 66 psów jednostce prywatnej i powierzeniu ich czasowej opiece Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt Promyk w Gdańsku.
Podkreślono, że cała procedura była prowadzona zgodnie z artykułem 7 ust. 1 i 3 ustawy o ochronie zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997 r., jako że brak właściwej opieki skutkował cierpieniem zwierząt. Po zbadaniu sprawy, Prezydent Miasta Gdańska podjął decyzję o tymczasowym odebraniu psów właścicielom nielegalnej hodowli.
Sytuacja rozpoczęła się w kwietniu, kiedy miejskie strażniczki ekologiczne przeprowadziły interwencję na terenie nieruchomości w dzielnicy Orunia-Święty Wojciech-Lipce. Na miejscu znajdowała się nielegalna hodowla różnych ras psów, w tym cavalierów, jamników, shih-tzu, buldogów francuskich i yorkshire terrierów.
Gdański magistrat poinformował również, że decyzja o czasowym odebraniu psów pozwala na oficjalne rozpoczęcie procesu adopcyjnego. Dotychczas nie było to możliwe, gdyż zwierzęta były utrzymywane w schronisku w ramach tzw. trybu interwencyjnego. Nowo podpisany dokument sankcjonuje pobyt czworonogów w Schronisku „Promyk”.
Podkreślono również, że stała opieka nad tak liczną grupą zwierząt wykracza poza możliwości gdańskiego ośrodka i nie jest korzystna dla samych psów. Najlepiej czują się one bowiem przy boku kochających właścicieli.