W niewielkiej miejscowości doszło do niecodziennego incydentu, który rozpoczął się od wspólnego spożywania alkoholu. Po nocy pełnej wrażeń, jeden z uczestników spotkania bez żadnego ostrzeżenia zaatakował swojego znajomego. Choć na początku wydawało się, że ofiara doznała jedynie powierzchownych obrażeń, okazało się, że sytuacja była znacznie poważniejsza.
Nieprzewidziane konsekwencje spotkania
Sprawca, po przebudzeniu, niespodziewanie zaatakował swojego kompana, uderzając go w twarz. Wynikiem tego były liczne zasinienia. Dopiero po przetransportowaniu poszkodowanego do szpitala, kompleksowe badania ujawniły poważniejsze obrażenia. Zdiagnozowano je jako obrażenia wymagające dalszego leczenia, co zmieniło kwalifikację incydentu z prostego naruszenia nietykalności na poważniejszy czyn karalny.
Intensywne działania policji
Gdy tylko policjanci otrzymali szczegółowe informacje o stanie zdrowia pokrzywdzonego, natychmiast podjęli działania. Zatrzymali 33-letniego mężczyznę, zlokalizowanego na terenie powiatu wejherowskiego. Operację przeprowadzili funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Redzie, współpracując z Wydziałem Kryminalnym Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.
Proces i jego następstwa
Zatrzymany mężczyzna został przewieziony do Prokuratury Rejonowej w Wejherowie, gdzie usłyszał zarzuty. Prokurator, po zapoznaniu się z materiałem dowodowym, zdecydował o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci dozoru policyjnego. W świetle przepisów grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności za zarzucane mu przestępstwa.
Cała sytuacja stanowi przestroga, jak szybko niepozornie zaczynająca się sytuacja może przerodzić się w poważny incydent z konsekwencjami prawnymi. Działania podjęte przez funkcjonariuszy i prokuraturę pokazują, że nawet w przypadkach pozornie błahego naruszenia prawa, ważne jest szybkie i zdecydowane działanie.
Źródło: Policja Pomorska