Rozpoczęcie rundy wiosennej przez Lechię Gdańsk układało się nad wyraz korzystnie. Futbolowy zespół z Trójmiasta zanotował remis z Motorem Lublin, a jego kolejne mecze zakończyły się zwycięstwem nad Lechem Poznań i Zagłębiem Lubin. Niedzielne popołudnie, jednak, przyniosło dla drużyny nieoczekiwany cios. Na własnym stadionie przegrali mecz, co poskutkowało spadkiem w ligowej tabeli – z 16. pozycji na 17. W sytuacji, gdyby zdobyli zwycięstwo w tym spotkaniu, mogliby znaleźć się nawet na 13. miejscu. Rywalami Lechii była drużyna Puszczy Niepołomice, która w walce o utrzymanie okazała się silniejsza, wygrywając 2:0.
Lechia Gdańsk musiała uznać wyższość Puszczy Niepołomice w domowym spotkaniu, które odbyło się w niedzielę i kończyło pierwszą kolejkę PKO Ekstraklasy. Była to niewątpliwie zimna kąpiel dla kibiców gospodarzy, którym drużyna dostarczyła wiele emocji na początku rundy wiosennej, zdobywając 7 z możliwych do zdobycia 9 punktów, w tym pokonując Lecha Poznań. Zdobyte dotąd punkty miały pomóc drużynie Johna Carvera w awansie na 13. miejsce w tabeli, jednak to porażka spowodowała, że znaleźli się na 17. pozycji. Przez cały okres zimowy, licząc także sparingi, piłkarze z Gdańska nie przegrali żadnego spotkania od 30 listopada, przedstawiając imponujący bilans meczów 6-1-0.