Do niecodziennej sytuacji doszło w Gdańsku, gdzie 42-letni mieszkaniec miasta został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji. Mężczyzna ten, pomimo dwóch nakazów sądowych zakazujących mu kierowania pojazdami, zdecydował się na brawurową próbę ucieczki przed służbami porządkowymi.
Nieznany z imienia mężczyzna, nie zważając na sygnały dźwiękowe i świetlne nadawane przez patrolujących policjantów, odmówił zatrzymania na kontroli drogowej. Do incydentu doszło na skrzyżowaniu ul. Witosa i ul. Dragana, gdzie 42-latek postanowił przyspieszyć, ignorując czerwone światło na sygnalizatorze.
Jednakże, szybko okazało się, że samochód to nie jest najlepszy sposób ucieczki – porzucony przez mężczyznę pojazd został znaleziony kilka ulic dalej. Sprawca wydarzenia postanowił kontynuować ucieczkę pieszo, co jednak okazało się niewypałem. Został on bowiem schwytany przez służby porządkowe na ulicy Cieszyńskiego.
W trakcie postępowania policjanci odkryli, że zatrzymany miał na swoim koncie nie tylko jedno, ale aż dwa nakazy sądowe zakazujące prowadzenia pojazdów. Jeden z nich utraci ważność w 2025 roku, zaś drugi dopiero dwa lata później – w 2027 roku. Dodatkowo, oprócz niezatrzymania się do kontroli i braku uruchomionych świateł mijania, grozi mu teraz również kara pozbawienia wolności do 5 lat.