Sąd Okręgowy w Gdańsku odrzucił roszczenia posła PiS Grzegorza Matusiaka ws. przeprosin dla górników od Donalda Tuska

W gdańskim sądzie rozpatrywana była sprawa wniesiona przez posła Prawa i Sprawiedliwości, Grzegorza Matusiaka. Polityk ten żądał od Donalda Tuska, ówczesnego premiera, przeprosin za górników, którzy zostali ranni podczas strajku w Jastrzębskiej Spółce Węglowej w roku 2015. Dodatkowo, domagał się on wpłacenia kwoty 20 tysięcy złotych na rzecz Fundacji Rodzin Górniczych.

Sprawa dotyczyła ochrony dóbr osobistych, jednak Sąd Okręgowy w Gdańsku, po analizie wszystkich dowodów oraz zapoznaniu się z treścią pozwu, podjął decyzję o jego oddaleniu. Sędzia Tomasz Sierosławski argumentował swoje stanowisko, twierdząc, że nie doszło do naruszenia dóbr osobistych.

Zwrócił uwagę na to, że sam poseł Matusiak przyznał w trakcie procesu, iż nie poczuł naruszenia swoich dóbr osobistych. W świetle tych słów sąd musiał ocenić, czy polityk posiada uprawnienia do występowania przed sądem w imieniu osób trzecich, na rzecz których domagał się przeprosin.

Kwestia ta okazała się kluczowa dla wyroku, jako że poseł PiS jasno stwierdził, iż jego prawa nie były łamane. W związku z tym, sąd uznał, iż nie ma konieczności prowadzenia dalszego postępowania dowodowego. Wyrok zakłada także, iż Grzegorz Matusiak będzie musiał pokryć koszty reprezentacji prawnej Donalda Tuska oraz uiścić dodatkową opłatę sądową w wysokości 600 złotych.