Alarmująca sytuacja wokół działki po pasażu handlowym "Lotnia" na Zaspie

Właściciel działki położonej na obszarze dawnego pasażu handlowego „Lotnia” na Zaspie nie planuje żadnej zmiany jej zabudowy. To jednak nie oznacza, że sytuacja jest stabilna. Radni Prawa i Sprawiedliwości z Gdańska są zaniepokojeni, gdyż jeden z deweloperów ubiega się o decyzję umożliwiającą budowę bloku mieszkalnego o potencjalnej wysokości do 8 pięter na tymże terenie.

W kwietniu wpłynął do Urzędu Miasta Gdańsk wniosek od dewelopera, który chciałby tam wznieść budynek mieszkalny o dziewięciu kondygnacjach. Należy zauważyć, że dla tego obszaru nie obowiązuje żaden plan miejscowy, co oznacza, że Miasto Gdańsk ma możliwość określenia warunków zabudowy. Przemysław Majewski, radny z klubu Prawa i Sprawiedliwości podkreślił jednak na konferencji prasowej, jak ważne jest pamiętanie o społeczności Zamiejscowej – społeczności starzejącej się i potrzebującej dostępu do usług i punktów społecznych. Wskazał również na istniejące kluby sąsiedzkie – jeden na miejscu i drugi oddalony o kilka kilometrów.

Majewski jest zdania, że mieszkańcy powinni być na bieżąco informowani o wszelkich planach dotyczących ich otoczenia. Podkreśla on, że decyzje w sprawie terenu, którego właścicielem jest Miasto Gdańsk, nie mogą być podejmowane bez zgody i wiedzy mieszkańców. Radny podkreślił, że jeśli mieszkańcy chcą zachować „Lotnię” lub pasaż handlowy w obecnej formie (lub ewentualnie go ulepszyć), ich decyzja powinna być szanowana. Jak zaznaczył, nie ma mowy o jakiejkolwiek zmianie bez zgody mieszkańców.