Nocne godziny 14/15 października przyniosą niecodzienne zdarzenie na ulicach dzielnicy Oliwa w Gdańsku. Przez kilka z nich przejedzie gigantyczna ciężarówka, która waży blisko 100 ton i mierzy nawet 30 metrów długości. Jej zadaniem będzie przetransportowanie ogromnej palownicy do placu budowy. To wydarzenie budzi duże obawy lokalnych mieszkańców, którzy są zaniepokojeni możliwymi negatywnymi konsekwencjami takiego przedsięwzięcia dla infrastruktury oraz bezpieczeństwa ich domostw. Niektórzy z nich nawet sugerują możliwość blokady drogi i domagają się interwencji władz miasta. Niemniej jednak, jak udało nam się dowiedzieć, transport nie zostanie odwołany, gdyż nie istnieją ku temu żadne formalne przesłanki.
Właśnie w Gdańsku-Oliwie podczas nocy 14/15 listopada, między godziną 22:00 a 5:00 rano, przez ulice Kwietną, Słoneczną, Liczmańskiego i Podhalańską ma przejechać monstrualna ciężarówka. Jej ładunek to wielka palownica, która ma trafić na plac budowy mieszczący się przy ulicy Podhalańskiej 13. Ten plan wzbudza grozę wśród lokalnych mieszkańców, którzy są przekonani, że drogi biegnące tuż obok ich domów nie są przystosowane do takiego ciężaru. Ich obawy dotyczą również ryzyka powstawania pęknięć w budynkach mieszkalnych.
W związku z powyższym, ponad 50 mieszkańców podjęło decyzję o złożeniu podpisu pod pismem skierowanym do prezydent Aleksandry Dulkiewicz. W liście tym domagają się natychmiastowego zatrzymania zaplanowanego przejazdu. Ciężarówka, która ma przewieźć palownicę, ma imponujące wymiary – długość 28 metrów, szerokość ponad 3 metry i wysokość około 4 metrów, a jej waga wynosi aż 96 ton. Mieszkańcy wyrażają swoje zaniepokojenie stanem ulic oraz budynków i apelują o wstrzymanie transportu do czasu przeprowadzenia szczegółowej analizy. Chcą mieć pewność, że taki przejazd nie spowoduje zagrożenia dla technicznego stanu zabytkowych, mających ponad 100 lat budynków znajdujących się przy ulicach Kwietnej, Słonecznej, Podhalańskiej i Liczmańskiego.