Z pewnością zauważyłeś, że podczas jazdy samochodem po świeżo utwardzonych drogach, poziom hałasu wydawanego przez pojazd jest znacznie niższy. Ale co sprawia, że nowe nawierzchnie są mniej głośne? Przykładem mogą być doświadczenia kierowców korzystających z niedawno przebudowanego węzła Wielki Kack – różnica w emitowanym hałasie między starą a nową nawierzchnią jest ogromna.
Podczas prac nad tym projektem, zastosowana została specjalna mieszanka mineralno-asfaltowa o nazwie SMA LA. Jest to tzw. mastyks grysowy, który charakteryzuje się dużą ilością wolnej przestrzeni. Warstwa ścieralna wykonana przy użyciu tej mieszanki, znanej jako SMA 8 LA, ma dobrze rozwiniętą teksturę i większą ilość wolnych przestrzeni w strukturze – wyjaśnia Mateusz Brożyna z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Dzięki temu, oprócz redukcji hałasu, ta nowoczesna technologia pozwala na eliminację skutków zjawiska „aquaplanningu”, czyli utraty przyczepności pojazdu na mokrej nawierzchni.
„Cicha” mieszanka SMA LA została użyta na węźle Gdynia Wielki Kack i części Trasy Chwaszczyńskiej, co wynikało z wymogów decyzji środowiskowej. Zasady te zobowiązują do stosowania rozwiązań zmniejszających emisję hałasu podczas eksploatacji drogi. Coraz więcej uwagi przykłada się do ograniczania negatywnego wpływu hałasu drogowego na otoczenie, generowanego między innymi przez kontakt opony z nawierzchnią. Sytuacja ta jest tak korzystna, że w niektórych przypadkach eliminuje konieczność instalowania ekranów akustycznych. Zazwyczaj hałas nasila się dla samochodów osobowych przy prędkości powyżej 55 km/h, a dla ciężarowych – powyżej 70 km/h.
Warto też pamiętać, że na poziom hałasu drogowego wpływa kilka innych czynników. Do nich należą m.in: gładkość nawierzchni, szerokość opon (każde dodatkowe 10 mm powoduje wzrost hałasu o 0,2-0,4 dB (A)) oraz szybkość tłoczenia i rozprężania powietrza na styku opony z drogą.