Decyzję o odwołaniu przetargu na dzierżawę terenu pod terminal zbożowy w Gdańsku podjął Zarząd Morskiego Portu Gdańsk. Nie wyjawiono jednak, co było powodem takiego kroku. Może to spowodować komplikacje dla polskich rolników chcących eksportować swoje produkty.
Wycofanie się z przetargu zauważone zostało również przez „Rzeczpospolitą”, która zwróciła uwagę, że wcześniej anulowany został również przetarg na terminal w Gdyni. Przemysław Błażejewski, broker pracujący dla BST Brokers, sugeruje, że ta sytuacja może być spowodowana planami Krajowej Grupy Spożywczej. Według jego zdania, grupa ta może liczyć na bezpłatne przeznaczenie tych terenów pod budowę terminali jako część strategii zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego kraju. Pytanie jednak, czy to jest sensowne, aby państwowa instytucja miała kontrolę nad taką działalnością handlową i logistyczną, a nie była to kwestia ukrytych interesów – zauważył Błażejewski.
Ministerstwo Infrastruktury nie wyraziło zgody na dzierżawę terminala zbożowego w Gdyni, co ogłosiło w komunikacie. „Zdecydowaliśmy, że nie zgadzamy się na dzierżawę terminala zbożowego w Gdyni w obecnej formie przetargu. Ta decyzja została podjęta z myślą o bezpieczeństwie naszego kraju. Argumenty, które wpłynęły na tę decyzję, są poufne, dlatego Ministerstwo Infrastruktury nie udzieliło dodatkowych informacji na ten temat” – oświadczył resort.