Gołębie to sympatyczne ptaki, które niestety bardzo brudzą. Gdyby nie prace służb porządkowych, wiele budynków w miastach wyglądałoby tragicznie. Niekiedy jedynym rozwiązaniem jest odstraszanie gołębi, co nie jest łatwe. Nic dziwnego zatem, że w Gdańsku postanowiono zatrudnić profesjonalistów. Myszołowy patrolują między innymi gdańskie zajezdnie autobusowe, odstraszając w ten sposób gołębie.
Sposób na czystą flotę autobusową
Gołębie szczególnie upodobały sobie gdańskie zajezdnie, co negatywnie odbijało się na wyglądzie samej zajezdni oraz stacjonujących tam pojazdów. Odstraszacze nie przynosiły skutku — gołębi było za dużo. Ostatecznie postanowiono spróbować innej metody i w 2018 roku miejskie zajezdnie zaczęły odwiedzać myszołowy. Od tamtej pory drapieżne ptaki wraz z opiekunami pojawiają się w zajezdniach regularnie. Grafik myszołowów jest niestandardowy, ponieważ regularne wizyty szybko zapadłyby gołębiom w pamięć. Sprytne ptaszyska uciekałyby z zajezdni tylko na czas patrolu, stąd konieczne są wizyty niespodziewane. Myszołowy jedynie odstraszają gołębie swoją obecnością. Nikomu nie dzieje się krzywda, a zajezdnie pozostają czyste.